Poezyje Gości’07
Na nic nie zda się monarchia,
Gdy ją toczy oligarchia!
(TesTeq 25.9; 1:05pm)
Kto powiedział, że Brytannia
Jest ojczyzną dla Polaków
Tego piec będę w brytfannie
Bez przypraw w redakcji “Znaku”
(zeen 19.10; 5:25pm)
Premieru Donaldu Tusku gratuluju Drugu Irlandiu.
Pierwszu Irlandiu gratuluju Copyrightu.
(zeen 22.10; 11:36)
***
UWAGA! WAŻNE!
Chciałem pisać prozą
Lecz powiało grozą
Jak ktoś powie, że Fotyga
Grandy tutaj nie odwala
To mu z nosa zrobię grzyba
U Świętego Waldemara
(Radecki 22.10; 2:47pm)
*Wszystkich Świętych na South Ken*
fajne pazury
grubej wiewióry
(Asia T 2.11; 6:03pm)
Wiadomo, że kobiety są przyczyną szeregu utrapień, z których jedno z najważniejszych słynny poeta TesTeq ujął w następującej strofie:
Toaleta,
Ale nie ta,
Bo wychodzi
Z niej kobieta!
(TesTeq 3.11; 10:24pm)
***
Słynny poeta TesTeq czyszcząc buty najsłynniejszemu na świecie, rzekł był:
Jam przeciwko Tobie stawał
Wybacz proszę. I zszedł na zawał…
Ożywiony nagle cudem, rzekł był:
Łaski proszę odrobinę..
Na to Zeus:
A za jakąż to przyczyną?
–
Na kolanach tutaj klęczę
Łaski proszę trochę więcej…
–
Łaski mojej Tyś nie godzien
O talenta módl się co dzień
–
Wreszcie pojął biedny TesTeq
Trudniej pisać, łatwiej zjeść stek
–
Filozoficzna puenta nagle wpadła i rzekła:
–
Jeśli masz ambicję człeku
Nie rezygnuj dziś ze steku….
(zeen 4.11; 2:04)
Chcesz czysto mieć
Do kosza leć
I każdy śmieć
Po sobie zmieć
Bo nie chce chcieć
Zawiany cieć
Roboty mieć
I zamieść śmieć…
(zeen 13.11; 1:37pm)
***
Bo grzeczność mili, to jest maniera
Taka
Ża puszczasz bąka i dajesz wnet
Drapaka
Gdy chcesz pochwalić, to robisz to tak
Sprytnie
Że nim zrozumie, delikwent wcześniej
Kipnie
Bo wychowanie to się wynosi
Z domu
Nie pokazując go nigdy byle
Komu….
(zeen 13.11; 2:54pm)
***
Świat nie jest taki zły
Świat nie jest wcale mdły
Niech no tylko przyjadą śmieciarki
Zaraz humor się poprawi
I się człowiek lepiej bawi
O-próżniając z resztek swe garnki…
(zeen 13.11; 4:08pm)
***
Znaj proporcją mocium panie
To Talesa jest przesłanie
Despekt jego prawu wielki
Czynisz widząc dno butelki…
(zeen 13.11; 10:00pm)
Nocą
Gdy nawet gwiazdy nie migocą
W ciemności czarnej niczym smoła
Głos fomy z dala mnie przywołał
Jestem
Z otwartą dłonią zgody gestem
By swarów koniec wnet uczynić
I dobrej zgody tu snuć by nić
Ale
Noc nie panuje w świecie trwale
Co będzie kiedy świt nastanie
Wspomóż nas w dziele zgody Panie…
(zeen 15.11; 10:58pm)
***
zeen, miał być czterowiersz…
Jednak
nie sam zostanę na tym świecie
foma mi będzie za podparcie
bym nie swawolił zbyt otwarcie
(foma 15.11; 11:17pm)
***
Ale
Granicy nie przekraczam wcale
Nie staram się być gończym chartem
Szermierkę swą uprawiam żartem
(zeen 15.11; 11:28pm)
***
Kto zaś
Posądza go o złe intencje
Ten w fosie skończyć może rano
Z topielczą buzią uhahaną
(foma 15.11; 11:35pm)
***
Dobranoc wszystkim dziś już mówię
Bo z Wami być i spać też lubię….
(zeen 15:11; 11:46)
Wymaganiem racji stanu
By powstrzymać tu elekcję
Jest by władca Kaczystanu
Jedną choćby miał erekcję
Zaprzepaścił swój róg złoty
Nie był bowiem erekcyjny
Niech hoduje dalej koty
My wolimy elekcyjnych
(zeen 19.11; 4:04pm)
***
Twoja wiedza, drogi Zeenie,
W króla kwestiach potencjalnych
Winna być jak najściślejszą
Tajemnicą służb specjalnych.
(TesTeq 19.11; 7:35pm)
***
Teraz wiecie czemu furgon
nocą wiózł papierów kupę.
Napisano w nich wyraźnie:
Jarosław ma łóźko w dupie!
(foma 19.11; 7:45pm)
***
Nie żałuj króla, Basieńko,
bo on ma gdzieś nas zdziebeńko.
Nie płacz też za Panią Jolą
bo cię oczętą rozbolą!
(foma 19.11; 9:28pm)
***
Miłość jest ślepa – przez to ciekawa.
Czasem Jolanta i Jarosława
Może pokochać w ławie sejmowej
Tak nieodległej od Premierowej.
(TesTeq 19.11; 9:32pm)
***
Torlinie!
Gdyby temu Daenikenu
Dali wstęp do I-Pe-eNu,
Teczkę obcych by odnalazł
I Twych pytań zrzucił balast.
(TesTeq 19.11; 9:42pm)
***
Czeka Foma z serca biciem
Na ruch szyją lub kibiciem…
(TesTeq 19.11; 9:48pm)
***
Tańczy Basia skocznie
Nogą postukuje
Jednak strona z filmem
Długo się ładuje!
(foma 19.11; 9:57pm)
***
Postukuje lewą, postukuje prawą,
A przed monitorem Foma bije brawo.
TesTeq się dołącza z rozdziawioną paszczą
Fikającej damie hołdy składa klaszcząc.
(TesTeq 19.11; 10:04pm)
***
Nie masz tajemnicy,
jedynie w piwnicy,
A Basia w pokoju,
nie daje spokoju!
Trzyma rurę w ręce,
lustro ma w łazience.
Chłopcom pokazuje,
jak taniec trenuje!
(foma 19.11; 10:08pm)
***
Kiedy Basia z rurą fika,
Tańczy taniec hydraulika.
W drugiej ręce ma “francuza”,
By natrętów nim odurzać.
(TesTeq 19.11; 10:12pm)
***
Na skórze diamenty, w nosie zapach mięty
obok hydraulika, inna jest publika
(foma 19.11; 10:15pm)
***
Na to wpada zaniemówiony zeen:
Basia z rurą niczym tęcza
Potem lśni jej skóra
Wpadł hydraulik i zajęczał:
Jaka piękna rura!
(zeen 19.11; 10:38pm)
***
Pada Basia zmęczona,
czy są jakieś ramiona?
Zawiodła się srodze,
Legła na podłodze.
(foma 19.11; 10:50pm)
***
Pracuje Basia głową
pisze formułę nową
choć nie wypada to leży
nikt z pomocą nie bieży
(foma 19.11; 11:06pm)
***
Wszyscy podziwiali Basi
Z rurą taniec niebanalny
Ciało – lepiej światło zgasić
Umysł zaś horyzontalny…
(zeen 19.11; 11:15pm)
***
Jam w łachmanach, bez talentu
Ostro-m tu poczynał wielce
Łaski proszę do imentu
Dżina chowam już w butelce…
(zeen 19.11; 11:44pm)
Dała Basia palec, a my Basię całą
Przykulim do rury, choć nie wypadało
Dzisiaj bijąc głową ze wstydu o kwietnik
Sugerujem słowa wyrzucić na śmietnik
(foma 20.11; 8:30)
***
Znów słowa, słowa, słowa, tupot słów
Metafor oszalałych czarny wiatr
A rymy stoją u rozstajnych dróg
Poezji odchodzącej patrzą w ślad.
(o(d)kudżony zeen 20.11; 10:22)
***
O jakiej tu obsesji mowa?
Znów słowa, słowa, słowa,
Ciąg słów nieskładny, lecz tęsknoty
przyprawią naś zaś o kłopoty
(foma 20.11; 12:49pm)
*Schyłek i upadek pocztowego imperium?*
foma wczoraj spytał: “TesTeq, czy w Twoim Wordzie jest fukcja składania poezji?”
Ja jej nie składam, ja ją wykasowuję delikatnymi muśnięciami palców. Włączam edytor tekstu i udostępniam klawiaturę zwierzętom domowym. Gdy cały ekran jest już zapełniony chaosem literowym, ja z tego chaosu wykasowuję jeno niepotrzebne znaki i tak powstaje poezja moja.
Skacze kot po klawiaturze –
powpisywał znaki duże.
Obok pies dla niepoznaki,
Jął wprowadzać małe znaki.
Zawołali szybko krowę
I są znaki przestankowe!
(TesTeq 21.11; 9:26)
***
Znaki małe, znaki duże
Przestankowe oraz kurze
Czego zwierz by tam nie zmieścił!
Znaki były, brakło treści…
(zeen 21.11; 10:02)
***
Basia trąbi na puzonie,
A my wszyscy, jak gamonie
Wsłuchujemy się w te dźwięki,
Co wychodzą spod jej ręki.
(TesTeq 21.11; 2:36pm)
***
Basia trąbi na puzonie,
A my wszyscy, jak gamonie
Wsłuchujemy się w te dźwięki,
Co wychodzą spod jej ręki.
Wsłuchujemy się w te dźwięki
Podziwiając Basi wdzięki
Puzon gnie się, w nutach tonie
Pręży się pod Basi dłonią
Drży i śliną z lekka pluje
Zaraz chyba eksploduje
Zręcznej dłoni kilka ruchów
Doprowadza do wybuchu
Burzą dźwięków wymęczony
Leży puzon odprężony
Wybuch przecie nie usterka
Znów grać chce, na Basię zerka…
(zeen 21.11; 4:55pm)
Gdy mam problem lub jest draka,
Chce mi się od razu płakać.
Wtedy jeszcze mnie dobija,
Że popłynie mi makijaż!
(TesTeq 25.11; 3:47pm)
***
Kiedy w nogę grają nogi,
Od łez mokre są podłogi.
(TesTeq 25.11; 5:48pm)
Byt albo nie byt oto jest pytanie…
Kto postępuje godniej: ten, kto biernie
Stoi pod gradem zajadłych strzał zeena,
Czy ten, kto stawia opór morzu nieszczęść
I w walce los odmienia…
Kto konsekwentnie oddziela od siebie
Byt swój wirtualny od swego imienia,
Lecz innym bytom ku własnej potrzebie
Nadaje cechy ludzkiego istnienia.
Odejść, zniknąć, zasnąć, zamknąć siebie
Dokończyć dzieła i odejść od bytu,
By nikt się nie dorwał do mego … imienia.
(zeen 26.11; 12:15pm)
***
Oto są słowa prze-zeeń napisane
Które to każdy schować musi w sercu
Inaczej życie będzie miał przesrane
a jego tropem podąży morderca
Nic to, ktos powie, ran nie pocałuje
I znakiem Zorra nie przestanie walczyć
Skryte go wtedy forte zaszlachtuje
W cichej uliczce nim wejdzie w wiek starczy
Bo kiedy w herbie wije się litera
co mała formą skrywa wielkie czyny
Zaakceptujcie wreszcie to dziewczyny
Inaczej hańba na was lub siekiera
I puste pola, bez liter nijakich
By uświadomić wam szacunku braki.
(foma 26.11; 12:33pm)
wersja druga, poprawiona:
Oto są słowa prze-zeeń napisane
Które to każdy schować musi w sercu
Inaczej życie będzie miał przesrane
a jego tropem podąży morderca
Nic to, ktoś powie, ran nie pocałuje
I z wolą zeena nie przestanie walczyć
Skrycie go wtedy foma zaszlachtuje
W cichej uliczce nim wejdzie w wiek starczy
Bo kiedy w herbie wije się litera
co mała formą skrywa wielkie czyny
Zaakceptujcie wreszcie taki stan dziewczyny
Inaczej hańba na was lub siekiera
I puste pola, bez rymów nijakich
By uświadomić wam szacunku braki.
(foma 26.11; 12: 42pm)
Nigdy nie za wiele kochanego ciała –
Kiedyś tak mówiłem, kiedy byłaś mała.
Teraz w naszym domku prawie się nie mieścisz,
Muszę iść na balkon, żeby Cię popieścić.
(TesTeq 27.11; 7:44)
***
Ciesze jo się ciesze, że mi pięknie rośniesz
Jak na drożdżach kawał wspaniałego ciasta
Martwię się jedynie, że ściskać radośnie
Będę mógł cię wkrótce z sąsiedniego miasta…
(zeen 27.11; 11:54)
Pewna Basia, piątek czy niedziella,
Zawsze chciała śpiewać a cappella,
Czy to Londyn, czy Kraków,
Pośród ludzi i ptaków
Muzycznego szukała wesella
(Limeryk zamieszczony przez Dorotę Szwarcman w komentarzu w jej blogu, zacytowany w moim wpisie)
***
Dziś dla Basi mam życzenia,
By przerwała czas milczenia.
Poetycką swą blokadę,
Kopnij, Basiu, mocno w zadek!
Wszystkiego najlepszego!
(TesTeq 4.12; 7:44)
***
Taką radę mam dla Basi
która wieszczem być już nie chce
gdy jej w wierszu się kiełbasi
niechże sobie waży lekce
i z krytyków, i z wydawców
z redaktorów, słowa zbawców,
słownikowych omnibusów,
wierszokletów z autobusów…
Niech pomyśli sobie, co tam
porymuję sobie znowu
może wyjdzie z togo Rota
może wyjdzie hit radiowy.
(foma 4.12; 8:42)
***
W dniu imienin szczęścia worka
Życzy Pani Redaktorka
(Dora 4.12; 10:29)
***
Miłe Panie i Panowie bardzo mili
Słowa takie powtarzajmy do imentu
W Dniu Barbary by Estetów
Wrzucić hurtem do klozetów
By cholery nie tłumiły Jej talentu
Na swej grzędzie siedzą kręcąc tylko nosem
Z grzędy wyżej nie żałujmy im prezentów
Zapomnijmy o Estetach
Wzdętych w swych autorytetach
Zasyp drani Basiu kupą swych talentów
(zeen 4:12; 11:41)
***
Jeśli Basia nas przebije
To Ją we dwa kije……
(zeen 4.12; 1:01pm)
***
Jak ktoś beknie że Basieńka
Rymów składać już nie umie
Strrraszliwa go czeka męka
W Łestminsterskiej katakumbie
(Radecki 4.12; 1:15pm)
***
Pewien Tom choć z zazdrością się skrywał
Wierszokletów na łąkę wyzywał
prozaicznym życzeniem
ciął aż legli na ziemię
I już żaden u Basi nie bywał
(foma 4.12; 2:52pm)
***
proza formy nic nie zmienia
bo sa szczere me zyczenia
(Tom 4.12; 2:57pm)
***
Nie płacz, Basiu, że słoneczko
Skryło się za chmur chusteczką,
Bo chusteczka haftowana,
Całą z życzeń jest utkana.
Cóż, że nie w Młynarskim rytmie
TesTeq czasem wierszyk wytnie.
Niech Esteci się zżymają,
A ja będę niczym pająk
Tkał wierszyków sieć światową
Marszcząc przy tym kość czołową.
(TesTeq 4.12; 8:29pm)
Mniej poetycko można rzec:
Zachlej się albo nie mocz gęby wódą
Wtedy bezpiecznyś niby krasnoludek
Bo kto wypije ino z gwinta kapkę
Tego myślenie wnet wpadnie w pułapkę
(foma 6.12; 10:55)
***
Gdy cię zastanie poznania huśtawka
że raz wiesz troszkę, to znów nie wiesz wcale
nie spiesz do tiwi, bo w głowie zakalec
i podczas wywiadu dopadnie cię czkawka
(foma 6.12; 12:34pm)
***
to wcale nie sa mili Panstwo zarty:
wieszcz na Judahu skale siedzac wsparty
w ramionach glowe bezradnie zatopil
czy ignorancja, czy sie wodka opil?…
(Tom 6.12; 2:45pm)
***
Pewien Tom co wciąż lata do Yale
‘Krzty talentu’ – rzekł – ‘nie mam ja wcale’.
Na odwagę mu dali
Spirytusu i malin
Odtąd będzie rymował wspaniale.
(basia 6.12; 3:05pm)
Śmiać się czy płakać, uciekać czy walczyć,
Odpowiedzi dostarcza dopiero wiek starczy…
(zeen 8.12; 12:58pm)
******************
przelotnie-pobieżnie-przejściowo 
Dodaj komentarz