Wejścia w Nowy Rok

może bywały już efektowniejsze (ha, doprawdy wielokrotnie!), lecz i ostatnie okazało się nader udane.
Foto: Pak4 i basia
[2.1.2022: Łękawica – szlak czarny – Góry – Jaroszowicka Góra – powrót do rozstajów – Leśniówka – Dobiszówka – Zagórze – Zimna Woda – Podedworze – Łękawica. Ślad GPS.]

W okolicę znów wchodzi zima, bezśnieżna póki co.
Foto: Pak4 i basia [6.1.2022]

Na szczepienia poszli pieszo 6 km plus deniwelacja a z powrotem sobie jeszcze dodali.
Zachód słońca bajka!…
Foto: Pak4 i basia
[7.1.2022: Zakleśnie – Obrony Tyńca – Podgórki Tynieckie – Kozienicka – Ks. Wujka – Starzyńskiego – Skotnicka – Starzyńskiego – Ks. Wujka – Kozienicka – Podgórki Tynieckie – pod Kozobicą – Wyrębiska – Stępica – Grodzisko. Ślad GPS.]

Sobotni kostrzańsko-bodzowski spacerek miał swe niezaprzeczalne klimaty
Foto: Pak4 i basia
[8.1.2022: Bodzów (Kaplica) – Pustelnia – Solnik – fort 53 Bodzów – Bodzowska – Kaplica MB Śnieżnej – Widłakowa – Pustelnia – Falista – Bodzów (Kaplica). Ślad GPS.]

W niedzielę wędrowali u podnóży Beskidu Małego
Foto: Pak4 i basia
[9.1.2022: Tarnawa Dolna (Szkoła) – Śleszowice Na Stawach – Przełęcz Śleszowicka (424 m n.p.m.) – Tarnawska Góra (wł. trawers – przysiółek U Kachla) – Nizień – Borkówka – Tarnawa Dolna (Zadorówka – Szkoła). Ślad GPS.]

Wejścia w Las Wolski są poręczne a jednocześnie efektowne
Foto: Pak4 i basia
[15.1.2022: Parking pod Srebrną Górą – Polana Bielańska – niebieskim szlakiem do Mostku Nad Skowronków Dołem – Zamek w Przegorzałach (Belweder) – figura Niepokalanej Dziewicy Maryi – Chodnik Lea – ZOO – al. Wędrowników – Ostra Góra – Polana Bielańska – Parking pod Srebrną Górą. Ślad GPS.]

Komentarzy 146 to “Wejścia w Nowy Rok”

  1. pak4 Says:

    Z dojazdu: Zebrzydowice:

    Kalwaria: pogoda niezła, choć nie idealna, na fotografowanie:

    Miejmy to za sobą — Babia. W dużej części spaceru i dojazdu, ale rzadko w czystej pozycji do strzału aparatem:

    Może najbardziej tu:

  2. pak4 Says:

    Łękawica za nami:

    O, to co ja mówiłem o Babiej — ładnie, ale nieczysto:

    Kiedy ten święty wyrósł? Nie pamiętamy go ze spaceru, tymi samymi ścieżkami, z 2018:

    Takie se grzbietem:

  3. pak4 Says:

    Jaroszowicką widać z wielu miejsc, więc przydałaby się jakaś możliwość widokowa. Cóż, nie ma. Możemy tylko potwierdzić obecność fotografią tablicy:

    Grzbietem Jaroszowickiej:

    Trzy Matki Boskie w jednym, vel rozstaje z rozpisanej trasy:

    Tatry Bielskie:

  4. pak4 Says:

    Więcej Tatr — wysokie z Łomnicą i Lodowym, zresztą co ja będę takie banały podpisywał?

    Gerlach:

    Jezioro Mucharskie z Babią — 1:

    2:

  5. pak4 Says:

    Trzy ptaki na koniec relacji — mewa:

    Czapla siwa:

    Gallus gallus domesticus 😀

  6. gradus Says:

    brawo tak 3mac najlepszego!!!!!!!

  7. basia Says:

    Gradusie, Paku4 😀 😀

    …Taaakkk…
    Troszeczkę dopaminek…
    Troszeczkę oksytocynek…
    Troszeczkę serotoninek…
    Troszeczkę endorfinek…

    I cudnie jest! 😎 😎 😎

    Spacerek – jak zazwyczaj – wymyślony, poprowadzony i sprawozdany na medal! 😀 😀 😀

  8. Dyrdymalista Says:

    Nieźle… 🙂

  9. basia Says:

    Uhmmm… 😀

  10. Przyjaciele Smutnego Diabła Says:

    Na Nowy Rok życzymy
    dużo ruchu
    dużo optymizmu
    poznawania własnego kraju.

    Będzie dobrze. 🙂

  11. pak4 Says:

    Polityczne, ale…

  12. basia Says:

    Przyjaciele Smutnego Diabła, Paku4 😀 😀

    Tak jest, w ruchu raźniej (patrz wyżej 🙂 ) 😎
    …I w Towarzystwie… 😎 😎 😎 ❗

    A bycie zarówno krajoznawcą jak i obieżyświatem też praktykujem od lat… i będziem dalej, jeśli tylko uwarunkowania pozwolą… 🙂 🙂 🙂

  13. z chicago Says:

    moze nie bedzie az tak xle jak strasza…

  14. basia Says:

    😀 — Oby!!!

  15. Jaś Beskidzki Says:

    Woda i Babia Góra nad nią – nader malowniczy widok. 🙂

  16. basia Says:

    😀

    Owszem… Tylko, skoro już ten zalew powstał – przydałaby się jakowaś infrastruktura… Może… Z czasem… 🙂

  17. Robert Says:

    To długa historia.
    https://wadowiceonline.pl/rozmaitosci/19019-mieszkancy-maja-dosyc-zaniedban-nad-jeziorem-mucharskim-strasza-blokada-krajowki

  18. kij włóczy Says:

    @Robert – też czytałem;)
    https://www.wadowiceonline.pl/rozmaitosci/16555-wojt-mucharza-przypomina-ze-jezioro-mucharskie-nie-jest-przystosowane-do-rekreacji
    a kiedy przystosują?;p

  19. pak4 Says:

    Za to inne przystosowanie nastąpiło w Małopolsce:
    https://archeologicznyatlas.pl/pl/strona-glowna

  20. basia Says:

    Robercie, Kiju Włóczy, Paku4 😀 😀 😀

    Taaakkk… kto by się chciał relaksować nad jeziorem, którego główną funkcją jest retencyjna… nosz nie wpadłabym na to, że prawie nikt! 🙄

    No to napijmy się!
    https://www.wykop.pl/link/6438121/marek-kondrat-zyczenia-noworoczne/

    Uśmiech co prawda troszkę taki …krzywym pyskiem (ale nie suchym – dopowiadział mi błyskawicznie ten z drugiego brzegu …(długiego) biurka… ) 😀 😆 😮

  21. pak4 Says:

  22. basia Says:

    Ha! — 😯 …wielki brat jest pod wrażeniem (że zacytuję)… 🙄

  23. nieroberek Says:

    maly brat tyz jest pod wrazeniem… ;D))))))

    nowego roku mozliwego do oswojenia i przezycia zycze

  24. Kanadol Says:

    Oby nie okazal się az tak zły……. 😉

  25. basia Says:

    Nieroberku, Kanadolu 😀 😀

    Oby… Oby nie stracić przeświadczenia, iż wciąż od nas sporo zależy…

  26. Węgierka Says:

    Najlepszego Nowego Roku!

    Pan Kondrat ma interes… 🙂

  27. anglofil/anglofob Says:

    optymizmu.

  28. owcarek podhalański Says:

    Na zdjęciak widze: duzo lasów, duzo gór i duzo drobiu. Cyli całkiem zdrowe było to Wase wejście w Nowy Rocek 🙂

  29. basia Says:

    Węgierko, Anglofilu/Anglofobie, Owczarku 😀 😀 😀

    Owczarku, niektórzy radykałowie twierdzą, iż najzdrowszy drób (nawet drób! 😯 ) – to drób niezjedzony… – tu decyzja byłaby lżejsza… jaka ta wylatana czapla musi być żylasta!… 😮 🙄

    A propos – właśnie, co tam na Bergisel!!!? — Uciekaca! 😆

  30. Madziar Says:

    Na Bergisel porządził wiatr.

    Okolice zalewu na Skawie piękne w śniegu (wiem, bo kiedyś byłem) i takoż w odwilży, dobry spacer, i dobrze obiecujący proszę Państwa. 🙂

  31. RAFInowany Says:

    Jedyna „infrastruktura””, jaką tam spostrzegłem, to małe zatoczki do parkowania, wyrąbane tu i ówdzie w stoku…..

  32. Dyrdymalista Says:

    Nie przesadzajmy, survival’owiec se poradzi. 😛

  33. owcarek podhalański Says:

    Jo se myśle, że kie Kamil pedzioł, ze nie bedzie na tym Bergiselu skakoł, to syćkim pozostałym skockom płóno sie zrobiło i pedzieli, ze tyz nie bedom tamok skakać. A ten wiater – to był ino pretekst 🙂

  34. Król Krywań Says:

    Mogło tak być. Ale druga możliwość jest taka, że Kamil najlepsze lata ma już za sobą i tak czy inaczej trzeba się przyzwyczaić do tej myśli, że skończy skakanie, wolał bym, żeby na wysokim poziomie.

  35. Asia Says:

    Może i chciałabym, żeby Kamil skończył „na wysokim ce”, ale z drugiej strony widzę, że był na podium dosłownie kilkanaście dni temu, więc nie jest źle, a on już naprawdę nic nie musi, tylko to jedno, żeby skakanie sprawiało mu radość.
    Zawsze będę kibicować Naszym Mistrzom Zimy: jemu, Adamowi, Justynie.

    A co do zalewu na Skawie – oj nie ma on szczęścia jak widać…… (długa historia)……….

    Pozdrawiamy Was noworocznie, trzymajcie się!

  36. basia Says:

    Madziarze, RAFInowany, Dyrdymalisto, Owczarku, Królu Krywaniu, Asiu 😀 😀 😀 😀 😀 😀

    Kamil JEST na wysokim poziomie, tylko to się chwilowo nie przekłada na wyniki. Taki sport…

    Jeszcze raz noworoczne pozdrowienia dla Wszyyyyystkich Państwa!!! I dzieki za nieustannie napływające dobre energie!!!
    😎 😀 😎 😀 😎 😀 😎

    ***** * *****

    Nb, inny sport, inne emocje…

    https://www.theguardian.com/sport/2022/jan/06/serbian-president-decries-djokovic-harassment-amid-reaction-to-visa-cancellation

    @Pro-Fanie, masz jakieś zdanie? 🙂

  37. pro-fan Says:

    @basia:
    „to przechodzi ludzkie pojęcie”. 🙂

    dobranoc.
    dzień dobry.

  38. pro-fan Says:

    p.s. nie popieram opinii Novaka o szczepieniach COVID, ale takiego traktowania 1. tenisisty globu – też nie.

  39. basia Says:

    Taaakkk… wyszło fatalnie… 😦

    A Staff? — Zacytujmyż, krótkie:

    Niebo w nocy
    Noc czarna, srebrna noc.
    Świat nieskończony
    W czasie i przestrzeni.
    Pośrodku droga mleczna.
    Któż to po niej przechodzi?
    To przechodzi ludzkie pojęcie.

  40. Mela Woman Says:

    Faszyści

  41. basia Says:

    Faszyści?
    Ale kto?

    Serbowie?… – Wszak nie wszyscy, daleko nie wszyscy!…

    Wojujący antyszczepionkowcy? – Tu już bardziej, ale też… jedno być No-vaxem, a drugie faszystą…

    Ktoś jeszcze?

  42. Król Krywań Says:

    Poeci? 🙄

  43. pak4 Says:

    Nie, nie sugeruję, że trzej królowie to faszyści. W końcu oddają pokłon Królowi Wszechświata, a faszysta by powiedział, że królowanie wszechświata jest sprzeczne z jurysdykcją sądów krajowych, ogranicza niepodległość i w ogóle, że Komisja Boska to może sobie w niebie rządzić, ale tu jest rząd reprezentujący suwerena. I w ogóle, dlaczego jakieś jego składki mają iść na bliskowschodnie Dziecię — niech inni pomagają na miejscu.

    Ot, tak obrazek podszedł pod myszkę.

  44. basia Says:

    Królu Krywaniu, Paku4 😀 😀

    …a gwiazda na dół… czyli kometa, wypisz-wymaluj! (w Sylwestra obejrzeliśmy sobie Don’t Look Up i ono wciąż promieniuje… to obzieranie…

    ****** * *******

    Tymczasem na „froncie No-vax” coraz ciekawiej

    https://www.bbc.com/news/world-australia-59889522

  45. Król Krywań Says:

    A to akurat było wiadomo od zawsze że wszyscy mędrcy to faszyści! ;]]]

  46. pak4 Says:

    @Królu Krywaniu:
    Że niby każdy mędrzec to Heidegger? (Przepraszam, ale YouTube mi bardzo lansowało tę rozmowę.)

    A tak bardziej serio, to bym się zastanowił nad pozycją klasową tych trzech. Byli królami, czyli sprawowali władzę, to jest opierali swoją pozycje społeczną na przemocy, na którą ich państwo miało monopol, ergo byli faszystami.

    Czy też owi mędrcy to odpowiednik elit uniwersyteckich, nauczycieli, czy ludzi pióra, czyli ludzi, którzy zarabiają na zgłębianiu tajemnic rzeczywistości, co ich plasuje na pozycji klasycznej miejskiej klasy średniej, czyli głównego przeciwnika faszyzujących populistów, z panią prezydent Orlean na czele.

    PS.
    Życzę królów z wysokimi nominałami i w liczbie większej niż 3 😀

  47. pak4 Says:

    Odrobina prywaty na codzień. Albo od święta. Wczoraj zaczęliśmy wspólną lekturę „Niech sobie nie myślą, że jesteśmy kolaborantami” (o Protektoracie Czech i Moraw w latach 1939-1945). A dzisiaj mi miga wywiad z Piotrem Majewskim…

  48. pak4 Says:

    Aneks fotograficzny. Wszyscy wiedzą, jak wygląda Wawel, czy Podgórze. Więc tłumaczę tylko, że ten dźwig to wyraźnie reklamowy jest (handlują, czy wypożyczają dźwigi w pobliżu Piekar); a niezbyt ostro wyszło zestawienie Piłki z Morawicą.

  49. basia Says:

    Królu Krywaniu, Paku4 😀 😀

    Przytomności i potomności objaśnia się, iż się przez ostatnich godzin parę nie śledziło ani No-vaxa, ani niczego innego, bo się wyszło 1. odśpiewać „Mędrców świata” a 2. przejść się w wichrze znów-arktycznym.
    Świat piękny i przejrzysty, jak malowany, a że nie wszystko ostre… cuszsz, skompensujemy w nożownictwie… 😆 (oboje lubimy maksymalnie ostre noże… 😐 )… Morawica i Piłka mniam, imho… 😎

  50. pak4 Says:

    Ja przepraszam, ja muszę odreagować kazanie. Bo na kazaniu było, że mędrcy byli ze Wschodu a nie z Zachodu, bo już wtedy na Zachodzie byli mędrcy nie tego; w ogóle, to mędrcom zgasła gwiazda nad Jerozolimą bo Bóg chciał by pokornie dopytali; ale że byli nie dość mądrzy, to dali sobą manipulować Herodowi.

    Uff…

    No to uporządkujmy. Mędrcy są ze Wschodu, bo są astrologami. Wówczas nie było nauki, ale była astrologia, a Wschód, konkretnie dawny Babilon, z niej słynął. Można zobaczyć na mapie, że to na wschód od Judei. (Nawiasem mówiąc, to bardzo sobie chwalą historycy, bo Babilończycy zbierali informacje historyczne możliwie wiernie i obiektywnie, by potem ustalać ich relacje z wydarzeniami na niebie i doskonalić zdolności astrologiczne… Dlatego ceni się wiarygodność kronik babilońskich.)

    Na Zachodzie nie uprawiano takiej astrologii, więc nie mogli przyjść z Zachodu. To tak jakby ktoś dzisiaj napisał, że do nowo narodzonego prezydenta przyszli mędrcy, bo w czasie medytacji w aśramie ukazało im się, że w Polsce narodził się prezydent. Choć aśramy bywają i na Zachodzie, to jednak sposób dostąpienia tej wiedzy sugeruje proweniencję wschodnią. Co wcale nie znaczy, że Wschód jest lepszy (ani że gorszy) — co nawiasem mówiąc bardzo wyraźnie podkreśla dobór czytań mszalnych, wskazując na uniwersalny wymiar objawienia się Boga narodom pogańskim.

    Dla astrologa znak, to nie „krocząca gwiazda”. Analogicznie, jeśli ktoś mówi, że „prowadziła go Gwiazda Polarna”, to nie mówi, że szła przed nim krok w krok, oglądała się, czy się nie zgubił i częstowała mlekiem prosto z drogi, tylko że nawigował z oparciu o gwiazdy. To prowadzenie mędrców przez gwiazdę należałoby rozumieć podobnie — ukazało się im coś, co uznali za znak narodzin króla w Judei. To mogło być w zupełnie innym kierunku na sferze niebieskiej niż Judea i kierunek ich drogi. Ważne było połączenie królowania i Judei w tym znaku. Nie wiem, co i jak, zresztą całkiem często w Biblii mamy do czynienia z rzeczami, których wymiar teologiczny jest ważny, a nie wierność szczegółom historycznym, czy „techniczna” realizacja — ważne więc, co wyobrażał sobie i co chciał przekazać Ewangelista Mateusz.

    Mając taką wiedzę udali się do stolicy kraju, czyli Jerozolimy. Znowu — wyobraźmy sobie, że ci mędrcy ze Wschodu chcą oddać pokłon przyszłemu prezydentowi — rezerwują hotel w Warszawie i tam rozpytują co i jak. Może ktoś ich do Popowa skieruje, że stamtąd prezydenci zmieniający losy świata pochodzą…

    Zresztą w Judei w zasadzie nie było konkurencyjnego miasta. Rozpytywali, bo ich wiedza była ogólna. Nie musieli znać opinii o królu Herodzie, ani nie musieli się opinią przejmować, przynajmniej bardziej niż jeśli chodzi o swoje życie.

    ***

    Zastanawiam się, czy w kazaniu była jakaś myśl, którą bym przyjął, przyswoił. Cóż, było, żeby nie przyjmować informacji bezkrytycznie tylko dokonywać nad nimi refleksji. No to proszę, nie przyjąłem bezkrytycznie tylko dokonałem refleksji, a biorąc pod uwagę szybkość pisania i mówienia kazania, to zapewne moja refleksja zajęła mi więcej czasu niż wysłuchanie księdza…. Ech…

    (Ale muszę powiedzieć, że w wartościach bezwzględnych to nie jest jakiś rekord. Mój były proboszcz, skądinąd całkiem w porządku ksiądz, podpierał kiedyś w kazaniu kult Maryjny cytatem z Salomona: «Proś, moja matko, bo tobie nie będę odmawiał» (1 Krl. 2:20). Że niby Jezus tak samo. No tyle, że ja wiedziałem, czym ta prośba przekazana Salomonowi przez Batszebę się skończyła — otóż: „Wtedy król Salomon przekazał to synowi Jojady, Benajaszowi, który zadał tamtemu [tj. Adoniaszowi, który przez Batszebę apelował do Salomona] cios, tak że umarł.” (1 Krl. 2:25) Zaproszenie do kultu Maryjnego jak się patrzy! Nie, żeby z tego nie dało się zrobić sensownego kazania, ale cóż, wtedy ksiądz się nie przygotował.)

  51. Kamila Says:

    Podziw, Pak4… 🙂

  52. Mela Woman Says:

    Mam odmienne odczucia.

  53. pak4 Says:

    @Mela:
    Ba!
    To ja Cię jeszcze poprowokuję. Bo sobie ostatnio zdałem sprawę, że ten „rodzaj” z Księgi Rodzaju, to dokładnie to, co rodzaj gramatyczny, to całe męskie, żeńskie i nijakie w języku. Czyli to, co po angielsku nazywa się gender. Więcej, że Genesis ma gen na początku tak jak gender, to właśnie stąd, a nie żaden przypadek. Różne historie, ale ten sam korzeń.

  54. basia Says:

    Paku4, Kamilo, Mela Woman 😀 😀 😀

    A kazanie, choć mówione raczej szybko, miało jeszcze inne smaczki swe. Już gdy usłyszałam na samym początku, że mędrcy nie przybyli z zachodu, pomyślałam, iż będzie się działo… 🙄
    (I nie zawiodłam się…)

  55. Yankee Says:

    Mela, szkoda fatygi, oni wiedzą lepiej……………………
    😦

  56. basia Says:

    😀

    Tak, „my” 😉 wiemy to i owo… I staramy się dowiadywać więcej.

    A Mela nie przedstawiła jakiejś doprecyzowującej czy kontradyktoryjnej wiedzy bądź interpretacji.
    Dała tylko wyraz „odmiennym odczuciom”. Czyli emocjom jakowymś, niesprecyzowanym…

  57. Kamila Says:

    Basia, Pak4,
    dobra robota
    tak 3mać i radzę nie przejmować się. 🙂

  58. pak4 Says:

    @Basia:
    Ja myślę, że Meli szło o zasugerowanie, że w rządzie mamy faszystów. Ale — raz — sama to sprowokowała użyciem tego słowa na blogu, jako pierwsza; a — dwa — niedoprecyzowała o co chodzi.

    ***

    Przepraszam, ale będzie serio i poważnie, więc jak ktoś nie ma ochoty czytać smutnych rzeczy to proszę o przeskok nad tym komentarzem.

    W ogóle Mela mi uświadamia, jak lektury grają z rzeczywistością. W czasie kampanii w 2005 roku czytałem biografię Hitlera. I się łapałem za głowę, że czytam to, co jest w telewizji. Że owszem, różnice są, bo tu nazywają kraj Niemcy, a tam Polska, tu do zdrady przy budowie tej liberalnej demokracji doszło w 1918, tam w 1989; tu raczej żydokomuna, tam bardziej postkomuna, tak czy siak w obu przypadkach marksizm podstępnych elit zwalczających naród i tylko różnica ile w tym Żydów. I oglądałem się, czy ktoś to widzi. I owszem, pewien kolega dostrzegł, choć on zauroczony ówczesnym POPiSem, i tłumaczył mi, jak to odkrył na strychu u swojej babci gadzinówki wydawane przez nazistów za okupacji. I że to takie aktualne, że broni się tej zachodniej kultury i cywilizacji przed barbarzyńskim komunizmem i zagrożeniami przychodzącymi z zewnątrz, że co ta szkoła robi z człowiekiem, że każe tego dobrego wujka Hitlera oceniać źle…

    (Na pocieszenie: koledze poparcie dla faszyzmu przeszło jeszcze przed wyborami.)

    W grudniu zacząłem projekt czytania Biblii od deski do deski z komentarzami i akurat w tych dniach, gdy media donosiły o kolejnych śmierciach uchodźców na granic, czytałem rozdział o zniszczeniu Sodomy i Gomory. I, jakby to powiedzieć, twierdzenie katolickiego komentatora, że nowomodne tłumaczenia wskazują na kwestię gościnności jako przyczynę zniszczenia miast, ale naczelny jest homoseksualizm są, co najlepiej, niedopowiedzeniem. Bo komentatorzy (i logicznie muszę im przyznać rację), wskazują, że tekst wręcz przeczy interpretacji że tam idzie o homoseksualizm, natomiast podkreśla znaczenie gościnności. Innymi słowy: Bóg niszczy Sodomę i Gomorę, bo ta źle traktuje przybyszów.

    I, OK, rozumiem, że seksualne upokorzenie (choć tu mówimy o domysłach, bo to co się tam miałoby stać pozostaje w nieomówieniach; w każdym razie, wbrew popularnie używanemu słowu w tłumaczeniach, chodzi o ludzi Sodomy, a nie mężczyzn Sodomy — ten tłum ewidentnie obejmuje też kobiety) jest dodatkowym złem — pewnym podniesieniem grzechu złego taktowania przybysza na możliwie najwyższe wyżyny: upokorzenie zamiast powitalnej uczty.

    Ale mimo wszystko, uderza mnie, jak w kraju, w którym tak lubi się podkreślać wątki poboczne nauczania Biblii gdy dotyczą one seksu, albo wymyślać jakieś interpretacje, by uderzyć w Zachód, nowoczesność, uczonych itp.; zamyka się oczy na rzecz tak fundamentalna w biblijnej kulturze jak gościnność (a potem dojdą jeszcze kwestie bycia obcym, wygnańcem i uchodźcą, traktowania ich itp.) i doświadczenie przebywania wśród obcych.

    Tzn. OK, ja nawet rozumiem, że nie każdy musi kochać przyjmowanie uchodźców. Może bronić granic i gardłować przeciwko przybyszom. To dla mnie dopuszczalna postawa polityczna. Tylko mi chodzi o to, żeby przeciwnicy potrafili przyznać, że ich niechęć do migrantów jest odrzuceniem Biblii i Jezusa — bo przyznanie się do tego im nie przechodzi przez gardło.

  59. Spod Polityki Says:

    Pak4, powtórzę:
    dobra robota i brawo!

    Spokojnie, rzeczowo, i nie przejmować się, tego życzę Wam w Nowym Roku.

  60. pak4 Says:

    Stan Bielan poranny:

    W drodze:

    Bielany potem wielokrotnie, ale tu najbardziej podobało mi się światło:

    Ewentualnie tu:

  61. pak4 Says:

    No i… hm… drugi raz widzieliśmy Tatry z Tyńca? Chyba drugi. Bo chyba kiedyś się zdarzyło, chociaż właśnie z Tatrami mieliśmy problemy zawsze.
    O.
    Tu.

    (A nawet Luboń się załapał, co jeszcze większą niespodzianką jest — pod Łomnicą, nieco na lewo)

    Szersze ujęcie i jakieś pobłyski na Lodowym:

    Generalnie niebo ładne:

    (Tzn. Babia też. Babia cały czas. Ale jak miałem się ograniczyć pod blogiem to ta Babia:)

  62. pak4 Says:

    No i lokalsi:

  63. pak4 Says:

    PS. To jeszcze dodatek, bo Gospodyni pyta, czy nie mam innych Tatr. No coś jest…

    Jak już dorzucam — Koskowa ze Szklaną Górą:

    No i Babia ze Skawiną:

    I jeszcze jedne Bielany:

  64. basia Says:

    Kamilo, Paku4, Spod Polityki 😀 😀 😀

    Się właśnie zaszczepiliśmy we wszystkie cztery ramiona nasze a przy okazji odbyliśmy przepiękny spacer, który cudnie doilustrował Pak4!!! — Piękne dzięki!!!

  65. Węgierka Says:

    Super – piękne fotografie i genialne połączenie przyjemności z obowiązkiem! 🙂

  66. Sokół Staropolski Says:

    Wędrówki piękne, ale dlaczego tak późno trzecia dawka?

  67. basia Says:

    Sokole Staropolski 😀 …bo tak młodzi jesteśmy! 😐 😎

    Węgierko 😀 Znaczy obowiązek to weekendowy spacer gdy pogoda sprzyja a przyjemność – igiełka i pieszczoty jej na jednym ramionku i potem na drugim… – wszystko „o jednym czekaniu” 😎

  68. Asia Says:

    🙂 🙂 🙂 🙂

  69. Renata Says:

    Pozdrawiam wszystkich zaszczepionych!:-)

  70. Jaś Beskidzki Says:

    Renato, pozdrawiam wzajemnie Ciebie i wszystkich odpowiedzialnych! 🙂

    Nasi wędrowcy trzymają styl i klasę. 🙂

  71. basia Says:

    Asiu, Renato, Jasiu Beskidzki 😀 😀 😀

    Generalnie pozdrawiamy Wszystkich, ale zaszczepionych i krzewiących ideę wzajemnej odpowiedzialności… – jednak nieco bardziej! 😎 😎 😎

    – 10 mrozu, bezśnieżnie… poranek jak malowanie!!!

  72. gradus Says:

    przyjmuje te bardziejsze pozdrowienia;)
    i wzajemnie:)

  73. basia Says:

    😀 …I wzajemnie! 😎

  74. pak4 Says:

    No to jeszcze jeden plus do foto — bo wciąż widać Tatry:

    Babia:

    Idziemy do fortu:

  75. pak4 Says:

    Widoki na Kraków:

  76. pak4 Says:

    Stan Bielan:

    Raniuszki:

    Powrotnie:

  77. basia Says:

    To był spacerek kostrzańsko-bodzowski z naprawdę klimatycznymi widokami ku miastu i ku górom – warto było choć mróz nie popuszcza(ł) 😎 😎 😎

    Piękne dzięki!!! 😀 😀 😀

  78. Madziar Says:

    Podziwiam, ja po takich szczepieniach muszę się położyć, cóż, wiek.

  79. basia Says:

    😀

    Nie ma czego podziwiać: jedni przechodzą tak, inni inaczej, i to niezależnie od wieku.
    My – jak dotąd – wszystkie te szczepienia planowaliśmy na piątkowe popołudnia, na wszelki wypadek. I przeszliśmy je raczej lekko, dobrze śpiąc, realizując aktywności weekendu.
    Ale zakładamy, że kolejnym razem mogą pojawić się jakieś przykrości… 🙂

    PS, oczywiście ciekawiło nas, czy grypa z covidem w jednym dniu da jakieś dodatkowe „sensacje”… Albo skumulowane… zsynergizowane… Do tego zima jest, jakieś-tam katarki zawsze (nawet nie wpisywane do kwestionariusza…) 🙂

  80. Przyjaciele Smutnego Diabła Says:

    Tu też piękna pogoda, magiczne zachody słońca, Tatry regularnie na dalekim horyzoncie…
    Kto ma czas, ochotę – nie zawiedzie się!

  81. basia Says:

    😀
    Taaakkk – widuję regularnie dobre zdjęcia Tatr uzyskane z „mojego” byłego miasta wojewódzkiego*, zatem z dalekiej wschodniej północy — nie mam najmniejszych wątpliwości, że z Beskidu Niskiego zdarzają się przecudownościości!!! 😎

    Ale-ale… słyszę różne rzeczy o manierach gospodarzy kwater, o zwyczajach w sklepach i sklepikach Podkarpacia… — Czy turysta, który przyjedzie z dalekiej Warszawy, Krakowa, Śląska, Wielkopolski… będzie się czuł dobrze w tamtych stronach? Czy będzie miał przeważające (nie mówię stuprocentowe) poczucie, że gospodarzom, lokalsom zależy na jego bezpieczeństwie, spokoju ducha w wiadomym zakresie?…
    Jak wygląda zachowanie/egzekwowanie przepisów sanitarnych w kościołach teraz czyli zimą?…
    _____
    * https://www.facebook.com/tadeusz.pabjan/posts/4908803849155691

  82. Wkur--- Says:

    Nie przesadzajmy, wyróżniajac Podkarpacie.
    Wszedzie w Polsce znajdziecie takich i owakich………..

  83. pak4 Says:

    @Wkur—
    O Podkarpaciu pisała Basia — ja się nie wypowiadam, bo mam poczucie, że za mało go widziałem.

    Ale zasadniczo widać różnice między większym przejęciem się w dużych miastach, a lekceważeniem na prowincji: podejście do liczby wiernych w kościołach, zakładanie masek, poziom szczepień. Np. w Krakowie zaszczepiło się 67%, a w Tarnobrzegu (gmina z największą liczbą zaszczepionych na Podkarpaciu): 55%.

    Więc tak, masz rację, są tacy i owacy, ale takich i owakich jest różna proporcja.

  84. pak4 Says:

    Z dzisiaj — późno, bo odsypiana szczepionka 😉
    Nasz ulubiony most:

    Chrystus Frasobliwy — cóż, prąd drożeje…

    Właściwie miejsce, nieprawdaż:

    Nasz cel — Tarnawska Góra (choć, właściwie, droga trawersuje najwyższe miejsce):

  85. pak4 Says:

    Lanckorona ponad Jeziorem Mucharskim:

    Jezioro–zoom:

    Lanckorona-zoom:

    Nasze sprzed tygodnia, czyli z tego wpisu — Jaroszowicka:

  86. pak4 Says:

    Podpisali wzgórze:

    Babiej nie podpisali:

    Koskowa:

    I ku północy:

  87. pak4 Says:

    I z trochę innym ujęciem:

    Efektowny mostek kolejowy (schodząc widzimy podwójny zestaw EN57 przejeżdżający):

    Wiosna bliżej niż  dalej:

    Dają w pewnym miejscu na mapie odsłonięcia piaskowca, ale my te łapiemy w innym miejscu:

  88. basia Says:

    Wkur—, Paku4 😀 😀

    Wędróweczka była super!!! — Piękne dzięki za pomysł, poprowadzenie, doilustrowanie!!! 😎 😎 😎

    A co do reputacji w Polsce ludności z różnych „Po(d)”ów …Polesie, Podlasie, Podkarpacie, Podhale… — …Hmmm, być może a raczej na pewno jest ona przesadzona i niesprawiedliwa… i sweeping statements, i w ogóle (a najbardziej mi żal sensownych ludzi, którzy tam żyją, kagańce czy inne krużganki oświaty starają się nieść… i cierpią… choćby przez taki a nie inny numer rejestracyjny „na wyjeździe”…)

    Byliśmy na Podkarpaciu (Bieszczady, Beskid Niski, odnośne Pogórza) w maju. Trwała jeszcze dyspensa kościelna (bo trwały obostrzenia). W niedzielny poranek mieliśmy przegląd ruchu, stanu wypełnienia parkingów od samego rana…

  89. Prawie Znajomy Says:

    Widocznie tam mieszkają twardsi ludzie… Na tych pod-rzędnych terenach Polski… 😉

  90. sympatyczna melołumen Says:

    prowokujesz

  91. sympatyczna melołumen Says:

    może gęstość zaludnienia mniejsza, ale
    też chorują i też umierają na covid-19
    poza tym pytanie @basi było o zachowanie gospodarzy kwater…

  92. Przelotny Gość Says:

    Ano jest różnie na kwaterach:jedni gospodarze ostrożni aż do przesady, a inni sobie bimbają.
    Ale czy w Krakowie wszędzie jest z tym dobrze?

    Po drugie zawsze można dopytać i podkreślić, czego sobie człowiek życzy.
    Optymizmu życzę! 🙂

  93. pak4 Says:

    @Przelotny Gość & co 🙂
    Ja tu nie chcę wychodzić na szczególnego marudę. Ale jest tak, że wiele osób w Polsce rozumie prawo jako pewną kwestię… hm… wymogów i odpowiedzialności karnej, jakby narzuconą przez okupanta. Czyli: prawo mamy w nosie, ale mogą ukarać, więc: albo trzeba pogonić tych, którzy mówią za głośno, że jest łamane; albo trzeba pozorować jego przestrzeganie.

    Tymczasem prawo powinno regulować wzajemne relacje, dla wzajemnego dobra. Zarządzenia covidowe są pięknym przykładem: one są po to, by nie szkodzić innym, rozprzestrzeniając wirusa, a nie po to by zrobić na złość, czy pokazać, że władzy wolno.

    (Tak, wiem, rozumiem, że cudowne ozdrowienie prezesa Kurskiego, czy kampania prezydencka robiona w czasie pandemii przez Dudę; albo zamykanie lasów; świadczą, że władza nie jest tu odpowiedzialnym opiekunem. Ale też mówimy o pewnych wpadkach władzy, a nie ogólnej zasadzie.)

    Kiedyś uderzyła mnie teza, że w polskim nie ma rozróżnienia prawa, jak mają to inne języki: law i right, lex i ius, itp. Nie odróżniamy więc prawa, w sensie pewnych zasad współżycia od prawa karnego. Za tym idzie niezrozumienie czym prawo jest.

    Taka postawa — niezrozumienia, czy wrogości wobec prawa, w Polsce jest popularna. Napisałem Kurski, czy Duda, muszę dodać i Tusk z jego piractwem drogowym. Narzekamy na Podkarpacie, a ja mogę niejedną sytuację z porannego autobusu wymienić. Ale całe jednak narzekanie na „Pod…” wskazuje na jedną ważną rzecz — o ile my wszyscy, Polacy, mamy z tym problem, to w pewnych regionach jest on większy. Po tych regionach spodziewałbym się też większego wysypu piratów drogowych (to widywaliśmy — pewne zwyczaje w Zachodniej Polsce są rzeczywiście w zaniku); więcej korupcji, czy kumoterstwa; mniejszego szacunku dla przyrody (to też widzieliśmy wiosną na Podkarpaciu, trafiając na wycinkę zabytkowego starodrzewu…). Jeśli kogoś nie przekonuje anegdata, to może go przekonają statystyki szczepień?

  94. Szpila Says:

    Tak!
    W Krakowie wszyscy ale to absolutnie wszyscy chodzą jedzą śpią w maskach.
    A jak piją piwo.. to też w maskach!.

  95. pak4 Says:

    PS.
    Ja mogę dodać jeszcze taki drobiazg. Po przeprowadzce do Krakowa zacząłem sobie pokpiwać przed każdym skrzyżowaniem: O, krakowska rejestracja — skręci bez kierunkowskazu!
    Nie, że to zawsze prawda, że na Śląsku używa się kierunkowskazów, a w Krakowie nie, bo tu i tam bywa różnie. Ale po przeprowadzce uderzyło mnie, że w Krakowie używa się kierunkowskazów znacząco rzadziej. Ja rozumiem, że ktoś się boi igły, ale kierunkowskazu?

  96. Prawie Znajomy Says:

    Żaden ci się nie przyzna, że się boi igły…

  97. mru Says:

    ja sie bardzo bojam
    😥
    ale sie przemogiam
    😥

  98. Król Krywań Says:

    Pak4,
    „Życzę królów z wysokimi nominałami i w liczbie większej niż 3 ”

    Dzięki i wzajemnie! 😀
    Nie zamęczał bym się Heidegerem i Obirkiem… 😉

  99. pak4 Says:

    @Królu Krywaniu:
    O, właśnie, Królowi to wartościowych ludzi wchodzących i schodzących życzyć trzeba 🙂

  100. basia Says:

    Prawie Znajomy, Sympatyczna Melołumen, Przelotny Gościu, Paku4, Szpilo, Mru, Królu Krywaniu 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀

    W kwestii przestrzegania prawa w Polsce jestem realistką.
    Dlatego wolę robić większe zakupy spożywcze we wtorki-środy-czwartki w środku dnia. A jeśli muszę w sobotę – to najwcześniej, jak tylko możliwe. Tym też sposobem jakoś przez te dwa lata nie gorszyłam się zanadto brakiem masek – o tych porach w krakowskich galeriach handlowych, dyskontach, itp. bez prawidłowo nałożonych paszczochronów występuje średnio co dwudziesty delikwent. Może nawet wygląda to lepiej – dokładnych statystyk nie prowadziłam.

    Lecz nie zawsze da się unikać tłumów i niepotrzebnego mieszania się z ludźmi nie-na-poziomie!

    Jeśli więc mówimy o NIEKONIECZNYM mieszaniu się z ludźmi (bo zakupy zrobić musisz – zima-lato, przejeżdżać autobusem, załatwiać sprawy pracowe i około-, wchodzić tu i ówdzie do urzędów… nawet do przychodni na szczepienie…) …Jeśli rozważamy wypoczynek, relaks w pewnych zakątkach Polski* — to ja i wielu mnie podobnych nawet w normalnych czasach wybieramy mniejszy ruch kołowy i przestrzeganie przepisów… większą ciszę w górach… itd.
    (Lubić kolejki na poczcie i dokądkolwiek, gdzie ludzie stoją od siebie na odległość dłuuuugich ramion nauczyłam się już 30 lat temu w UK…)

    Nawet w normalnych czasach.
    Przy czym nigdy nie obawiałam się jakoś mocno zarażenia się covidem. Przez 95% czasu wszystkie racjonalne i intuicyjne przesłanki podsuwały mi ogólną konkluzję (może błędną) „jeśli nie ty miałabyś w razie czego przejść to lekko – to kto?!!!”

    Chodzi o zasady i o atencję, uważność, staranność wobec podmiotowości mojej i tych, co ze mną, wokół mnie. O bezwarunkowy, wstępny, niczym nie wymuszony, niejako odruchowy szacunek dla mojego zdrowia, moich nastawień. O których ten ktoś drugi, obcy wszak nie wie nic.

    Dlatego tak mnie razi lekceważenie obostrzeń, dezynwoltura w tak wielu kościołach… Ale to „jeszcze szerszy” temat…
    _____
    *Przyjaciele… nie raz i nie dwa dawali do zrozumienia, że preferujemy Słowację niejako z krzywdą dla naszych-polskich uroczych i atrakcyjnych miejsc niedalekich 🙂

  101. Robert Says:

    Cóż z takim podejściem to knajpy jeszcze długo nie zarobią na Tobie… 😆 Chyba, że mąż zmusi?

  102. Madziar Says:

    Bo z termoska smakuje równie dobrze, a może i lepiej. 🙂
    I jesz gdzie chcesz:!:

  103. pak4 Says:

    Podlasie propaguje szczepienia:

  104. owcarek podhalański Says:

    A pona Oskara Kolberga piknie pytomy, coby uwzględnił ten filmik w kolejnym wydaniu swoik piknyk prac 🙂

  105. basia Says:

    Robercie, Madziarze, Paku4, Owczarku 😀 😀 😀 😀

    Taaakkk, punkty zbiorowego żywienia faktycznie nie zarabiały przed pandemią na mnie (na nas) tyle, ile na porównywalnych osobnikach.
    Z kilku powodów
    – lubię a poniekąd i umiem gotować (w dodatku sprawnie, szybko, bezbałaganowo bądź prawie, niedrogo, raczej zdrowo…)
    – widziałam (na własne oczy i z bardzo wiarygodnych relacji), jakich shortcuts i innych ekscesów dopuszcza się foodbusiness – i to w krajach o lepszych obyczajach/kontroli, niż nasze
    – w drodze i na szlaku szkoda czasu na czekanie 3 kwadransów na zamówienie… w środku dnia naprawdę szkoda czasu, a na noc szkoda się przejadać/obciążać
    – kasę też lepiej wydać na coś innego… nawet na przyjemnostkę, luksus
    – posiłki w plenerze pozostawiają niebiańskie wspomnienia

    i tak dalej…

    Do tego doszła pandemia, zamknięte bufety, zakazy wejść do wnętrza schronisk… fluktuacje różnych i nieplanowanych obostrzeń, które dają pole do domniemań jeszcze gorszych shortcuts, niż te stosowane wcześniej. Mądrej głowie… znaczy komu miłe życie i zdrowie…

    ***** * *****

    „Zaszczep się” …Hmmm… Nie wiem, jak jest „tam”, ale jak dla mnie (znającej troszkę mentalności prowincji południowej Polski – też w sporej części otumanionej antyszczepionkowo, co zmienia się w ostatnich tygodniach, ale…) – ten filmik ma spory potencjał nie tylko w-najgorszym-stylu protekcjonalny, ale wprost powiedzmy – obraźliwy… I nie chodzi wyłącznie o brzydki-ciemny pejzaż i stereotypy bajzlu, zacofania… czy o nieumiejętność odśpiewania względnie czysto* prostej melodii…

    Nb, spadły nam wczoraj smsy dziękczynne za piątkowe boosterowania. W dniu, w którym miała zostać ukarana (so belatedly!!!) niejaka kurator [oświaty!!!] Nowak. Nie została.
    A przekaz od min. zdrowia konkluduje apel „Zachęć innych do zaszczepienia się…” — Polska w ruinie, zaiste…

    https://pulsmedycyny.pl/rada-medyczna-negowanie-wartosci-szczepien-winno-skutkowac-utrata-stanowisk-publicznych-1138254 – tako rzecze nie opozycja jakaś (totalna), a Rada Medyczna przy Premierze
    ____
    *i to na Podlasiu, z jego przebogatą kulturą śpiewaczą tudzież prawosławnymi kontekstami, gdzie żyje jeszcze pokolenie odruchowo dobierające harmonie…

  106. Polak z Czykago Says:

    Niech się Szanowna Gospodyni nie podnieca, ten film zrobiony jest „pod” ludzi, którzy nic nie potrafią, nawet zaśpiewać czysto gdy ktoś ich nagrywa… 😉

  107. Yankee Says:

    >>>otumanionej antyszczepionkowo

    To NIE JEST protekcjonalne, ani obrażliwe?
    Dlaczego? Bo to pisze Basia A Capella?

  108. pak4 Says:

    @Yankee:
    Ja mam wielki problem z tą amoralną zgnilizną naszej epoki, tym totalnym bezwstydem jakim jest mówienie kłamstw. I nawet nie dostrzeganie, że to w ogóle może być coś złego.

    Antyszczepinkowość jest kłamstwem. OK, ja rozumiem, że są ludzie, którzy robią rzeczy sprzeczne z przyjmowanym kodeksem moralnym, nagrywają to na taśmy i sprzedają jako pornografię. OK, ale pornografia ma swoją niszę, z której się jej nie wypuszcza.

    Tymczasem są  ludzie, którzy swoją amoralność noszą na tablicach, rozgłaszają przez internet, a potem się obrażają że ktoś im śmie zwrócić uwagę. Że to protekcjonalne i obraźliwe…

  109. basia Says:

    Polaku z Czykago, Yankee 😀 😀

    Basia pisze (w swym wolnym, nieopłacanym czasie) w stylu a cappella (przelotnie-pobieżnie-przejściowym) tak a nie inaczej. Zdarzają się tu wycieczki ku felietonowym przejaskrawieniom, prowokacjom, itp.*
    Gdyby miała napisać analizę psycho-socjologiczną (czy też psycho-socjo-lingwistyczną) dokładnie-TEGO-SAMEGO zagadnienia – użyłaby innych narzędzi. Jeszcze innych — gdyby jej zlecono przekonać kogoś (wrażliwego) do czegoś (ważnego) i dano nieco czasu, budżet, ludzi, ekspertyzy, może i okazje do wizji lokalnych…
    ______
    *nieprzekonanych odsyła się ku uzasadnieniom — w tym filologicznym M. Rusinka oraz własnemu podsądnego Żulczyka… — w głośnym w ostatnich dniach i godzinach uniewinnieniu tego ostatniego (google, please – w razie problemów pomogę 😉 )

  110. basia Says:

    Paku4 😀

    Tak. To osobny problem. Znacznie większy, niż „tylko” tumanienie bezbronnych ideologią no-vax… (choć i ono samo, przy pandemii, to morza krwi na rękach…)

  111. pak4 Says:

    @Basia:
    Ja w ogóle przepraszam za podnoszenie tematu, ale obrona honoru antyszczepionkowców ze strony Yankeego nastąpiła tuż (no… tuż+2h) po padnięciu mojego oka na Bartłomieja Sienkiewicza tłumaczącego, że tak Konfederatów kłamiących o Covidzie traktować nie wolno, że wolność słowa itp. I Yankee oberwał rykoszetem mojego żalu na prokorwinistyczne sympatie mainstreamu politycznego…

  112. Tom Says:

    Polski mainstream przesunął się w złym kierunku.
    Tam wszystko „uchodzi”.
    I tam trwa „poszukiwanie” głosów wyborczych. 😦

    Lecz cóż, w świecie nie widać ostatnio świetlanych wzorców.

    Lepiej pójdę i pooglądam fotki dobrze mi znanych miejsc! 😉

  113. basia Says:

    😀 😀 (Uśmiechy do Osób, nie do problemów… 🙂 )

    W świecie wędrówek uchodzi (za własną zdobycz, pewnik, solid) jedynie to, co się przechodzi! 😉 Nie żebyśmy od wszystkich i od razu wymagali ekwiwalentu naszych śladów gps 😈 …ale gdyby zestawić ślad poglądów, wypowiedzi co poniektórych polskich postaci publicznych i półpublicznych – linia byłaby – najoględniej rzecz ujmując – dość pokrętna…

    *** * ***

    Tymczasem
    na marginesie sporu o tęczową Matkę Boską Częstochowską – pogłębienie zagadnienia:

    https://wiez.pl/2019/05/13/pamiatka-czy-imago-na-marginesie-afery-z-tecza/

  114. pak4 Says:

    @Tom:
    No właśnie, bo już miałem coś napisać, ale pomyślałem, że lepiej pójdę i poczytam coś ładnego…

  115. basia Says:

    😀

    Przy czym „onym” jest przez większość czasu baaardzo na rękę, byśmy sobie uprawiali te nasze ładne-znane eskapizmy zwłaszcza gdy sytuacja staje się z jakichś względów poważna, konfrontacyjna, itp. …

  116. Szpila Says:

    właśnie.

  117. basia Says:

    Nieprawdaż? 😀

  118. Szpila Says:

    hm

  119. Kasia Says:

    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku. Oby zdrowie dopisywało a szczęście nie opuszczało! 🙂

  120. Księżna Brytyńska Says:

    Albo odwrotnie 😆

  121. Madziar Says:

    !
    🙂

  122. pak4 Says:

    @Księżna Brytyńska:
    Hm…
    Wszystkiego nowego w Dobrym Roku! O..O

  123. Księżna Brytyńska Says:

    Pak4:
    Oby szczęście dopisywało (okrągłe sumy do konta, np/) a zdrowie nie opuszczało!

  124. Madziar Says:

    Gdzie dopisują, gdzie? Już podam numer konta temu Szczęściu, na priv!…. 😉

  125. basia Says:

    Szpilo, Kasiu, Księżno Brytyńska, Paku4, Madziarze 😀 😀 😀 😀 😀

    Skoro na uśmiechu – dziś ogłosił swą rezygnację bardzo popularny w UK ekspert epidemiologiczny, Jonathan Van Tam, JVT. Popatrzą Państwo, jak pomysłowo ten profesor University of Nottingham objaśniał i przekonywał publiczność do mało przyjemnych działań/zaniechań:
    https://www.dailymail.co.uk/news/article-10398337/How-JVT-won-publics-affection-household-name.html

  126. pak4 Says:

  127. basia Says:

    Taaakkkk… zaiste… Jakieś kwiaty zapewne przyniesie! 😎 😆

    Ale już co do jabłuszek (wszak też posadzonych) to nie wiemy… Jednak też i wciąż się cieszymy, że już 2021 je przyniósł, w pierwszym roku obecności jabłoneczki małej!!! —

    😀 😀 😀

  128. Kanadol Says:

    😀

    Dobranoc, dzień dobry!

  129. basia Says:

    😀

    Dobranoc… Dzień dobry… 🙂 🙂

    Tu dzień nieco wietrzny… zapowiadają…

  130. gk Says:

    perswazje eksperta skierowane do prostego czlowieka

    tym czasem wladze sobie bimbaly z zasad i obostrzen

  131. basia Says:

    Cóż, niby-dojrzałe demokratycznie społeczeństwo postawiło sobie za sterami nieuleczalnie-nałogowego kłamcę i krętacza…

    https://www.dailymail.co.uk/news/article-10393569/Carrie-Johnson-enjoyed-drink-friend-Downing-Street-lockdown-party.html

    W powyższym zestawieniu (większość punktów znałam, jednak nie wszystkie) najbardziej mnie rozśmieszył „bus breksitowy” wyprodukowany w Niemczech i Polsce (i ile będzie kosztował analogiczny produkcji brytyjskiej)… Oczywiście sam fakt, iż pisze, zestawia, napastuje, oburza się mega-probreksitowy Daily Mail jest ubawem dodatkowym…

    Odchodzący (własne wypowiedzenie) profesor JVT podziękował (wylewnie) jedynie współpracownikom z okolic medycznych, NIE premierowi czy jego dworakom… znaczący był też wybór momentu owego pożegnania…

    Skoro już o tych „u steru”…
    https://www.theguardian.com/commentisfree/2022/jan/13/tory-papers-boris-johnson-liar — Polly Toynbee w formie i (tym bardziej) nie przebierająca w słowach…

  132. anglofil/anglofob Says:

    https://www.bbc.co.uk/bitesize/articles/zmvwwnb
    (Five historical quotes that we probably misquote
    Part of
    Learn & revise)
    wiedzieliście? 😉

  133. basia Says:

    😀

    Uhmmm… — Przywiązujemy się do tych powielanych i popularnych błędów… 🙄

  134. pak4 Says:

    https://muzeumgleb.pl/baza-wiedzy-o-glebie/gleba-roku/

    Mają dane do 2020, więc gleba na rok 2021:
    https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-02-09/znamy-zwyciezce-konkursu-na-glebe-roku/

  135. basia Says:

    Taaakkk – „nasz” Uniwersytet Rolniczy nam serwuje „glebę roku” od… 2018 roczku… 😮 😎 ❗

  136. mru Says:

    wam?
    😯
    😛

  137. basia Says:

    Skoro od 2018 – to nam… … … 🙄 😛

    Proste-jasne-oczywiste 😐

  138. pak4 Says:

    Stan Bielan:

    Że kręciliśmy się blisko, to razy dwa:

    Św. Marcin na straży Winnicy Srebrna Góra:

    I w tym samym zadaniu pustułka:

  139. pak4 Says:

    Z drogi:

    BTW. Mijaliśmy więc coś takiego:

  140. pak4 Says:

    Przegorzały:

  141. pak4 Says:

    Głowy kapliczkowe:

    I głowy słoniowe:

  142. pak4 Says:

  143. marzena Says:

    jak dla mnie -zimno i nieprzyjemnie wieje, ale focie fajne:)

  144. basia Says:

    Paku4, Marzeno 😀 😀

    Troszkę wieje, fakt, lecz w lesie znacznie mniej. Spacerowiczów mnóstwo, kolory ładne, wiosna w blokach startowych (lub chciałaby) – patrz bielejące główki przebiśniegowe… – Poza tym coś trzeba przejść, od tego jest weekend!!!

    Piękne dzięki za pomysł, poprowadzenie, doilustrowanie, Szefie! 😎
    😀 😀 😀 😀 😀

  145. Robert Says:

    😎

  146. basia Says:

    😀

Dodaj komentarz