…a na samym początku podchodzenie dzięcioła zielonego pod Galerią Bronowice;-/
Foto: Pak4 i basia
[27.11.2021: Szklary, Pod Brodłem – koło OSP – Pomnik Powstańców Styczniowych – kapliczka myśliwska – Łazy – Międzygórze (tj. szlakiem zielonym) – Rezerwat Doliny Szklarki (szlak czerwony) – szlak czarny – Szklary, Pod Brodłem. Ślad GPS.]
●
Czy do centrum Krakowa można po tyyyylu latach „jeszcze inaczej”?… Ano wciąż można;D
Foto: Pak4 i basia [28.11.2021]
27 listopada 2021 o 6:29 pm
Najpierw był ogląd stanu Bielan:
Dzięcioł, albo — jak podejrzewam — dzięciołka:
W Zabierzowie maja nową miedź:
27 listopada 2021 o 6:33 pm
Startujemy pod Brodłem:
Mijamy pomnik Powstańców Styczniowych (byliśmy nie tak dawno):
Widoczki w podejściu:
27 listopada 2021 o 6:35 pm
Udawadniacie, że każda pora roku jest atrakcyjna i pełna optymizmu.
27 listopada 2021 o 6:35 pm
Święty Hubert Świętym Hubertem, a kropelki podświetlone słońcem:
Nie wiedziałem co to. I nadal nie wiem. Choć przynajmniej wiem, że drapieżnik (myszołów?) a nie gawron:
Brodło od tyłu:
27 listopada 2021 o 6:38 pm
Ze szlaku czerwonego (bywaliśmy tam wiele razy, ale ten odcinek — pierwszy raz):
I zbliż:
27 listopada 2021 o 6:40 pm
Że Dolina Szklarki, że jej rezerwat (na odcinku szlaku czerwonego), no to i sama Szklarka, voila!
Stan Bielan powrotnie:
Stan WP:
27 listopada 2021 o 6:52 pm
Paku4, Hamaku W Pokrzywach 😀 😀
Ano cudnie było, ano każda pora roku jest… A co ważniejsze – innego dnia nie będzie… innego życia nie będzie… 😆
😎 😎 😎
27 listopada 2021 o 6:59 pm
bylem w tym samym czasie dolinkę bliżej:)
27 listopada 2021 o 7:04 pm
😀
O, pięknie! – Spacerowiczów zdecydowanie mniej, niż wcześniejszą jesienią, ale wszędzie są 😎
28 listopada 2021 o 8:15 am
Jesień dotychczas łaskawa
ale.
Idzie zima, i będą śnieżne pejzaże za oknem i u naszych Podróżników! 🙂
28 listopada 2021 o 8:21 am
😀
Niby łaskawa, ale bywały i łaskawsze… Jakoś dwa lata temu mieliśmy 25 listopada główny transport przeprowadzkowy ze Śląska, zresztą zahaczający o te i owe lokalizacje krakowskie (jedno zostawić, drugie zabrać – skoro tak bardzo sprawni, pomocni i mili panowie dwaj!!!)… — i jaka ale wówczas była łaskawa pogoda… i jeszcze później!!!… 😮
Tak, przebąkują coś o śniegu…
28 listopada 2021 o 8:36 am
🙂 🙂 🙂
Byle do świąt..
28 listopada 2021 o 8:58 am
😀
Uhmmm…
Choć…
…Z jednej strony tęsknię do przesilenia i do momentu, gdy dnia już zaczyna wyraźnie przybywać… Z drugiej każdy dzień jest niepowtarzalny, te aktualne też potrafią się okazać urocze… żadne liście nie gniją tak pięknie, jak polskie – powtarzam od lat 😆 (a już kolor wczorajszych bukowych i modrzewiowych kobierców… – mniammm!!! 😎 )
Nie przyśpieszajmy nadmiernie tych świąt… 😉
28 listopada 2021 o 9:02 am
@Kasinka:
Też tak myślę. Po Wielkanocy nie tak daleko do wakacji i w ogóle, początków pięknej jesieni 🙂
28 listopada 2021 o 3:38 pm
😀 …
Dziś było momentami przecudnie… z naciskiem na „momentami” 😀
Teraz skiśle pada – żadne liście nie gniją tak pięknie jak polskie (pasztet do pieca marsz!)… 😀
28 listopada 2021 o 3:47 pm
Wawel listopadowy:
Otwarto drogi wspinaczkowe na smoka:
(Sądząc po napisach na samochodzie, to może mu klimatyzację w pysku montują?)
Dominikanie:
A na Rynku kiermasz:
28 listopada 2021 o 3:56 pm
28 listopada 2021 o 4:35 pm
Prawda, że całkiem ładnie się wstrzeliliśmy w okienko pogodowe, jakie niebiosa dały okolicy… 🙂 😎 ❗
Niebiosa rosę spuście nam z góry… u Dominikanów nie uświadczysz… Oni od zawsze Marana tha… 😈
_____
* https://pl.wikipedia.org/wiki/Marana_tha
28 listopada 2021 o 5:39 pm
Mam tu ponad sto albumów do nadrobienia…
28 listopada 2021 o 6:31 pm
😀
😯
Taaakkk – dobre parę miesięcy niebywania… 🙂
(Nb, ten drugi @Obserwator też zamilkł… – może obserwuje po cichu… ❓ 🙂 )
28 listopada 2021 o 7:40 pm
Superzdjęcia Basiu i Przemku!
Pod Skałą Brodło byliśmy pod koniec sierpnia!
29 listopada 2021 o 6:10 am
😀
…Wówczas (pod koniec sierpnia) mogło tam być bardziej kolorowo… i tłoczniej… 😀
Choć – jeśli idzie o barwy – dywanom liści bukowych i modrzewiowych igiełek naprawdę nic nie brakowało (w sobotę przedwczorajszą)… 😎
29 listopada 2021 o 4:40 pm
Gdy widzę tego zielonego gagatka, to jakoś zawsze pierwszym odruchem jest, że jakaś papuga urwała się z domu albo zoo. 😀
30 listopada 2021 o 6:33 am
😀
Tak, potrafi się zaprezentować wcale egzotycznie… piórkami błysnąć… 🙂
30 listopada 2021 o 7:58 am
już miałam nadzieję na w miarę normalne święta, ale to nie za fajnie wygląda…:(
1 grudnia 2021 o 5:59 am
Nie za fajnie… Dobrze, że są te wszystkie łącza, a i lato jest (będzie, było: 2020, 2021) ze spotkaniami na świeżym powietrzu… A i szczepienia są, aktualizacje się przygotowują… a i leki się udoskonalają…
To, co mnie od początku bulwersuje w tym naszym polskim grajdołku, to jak rzadko ludzie (władze, „szeregowi” obywatele) wspominają o przeciążonych (już od tak dawna!!!) pracownikach ochrony zdrowia… i wszystkich tego implikacjach…
Tak, jakby podciągnięcie maski na nos czy pójścia na trzecią dawkę to był jakikolwiek wysiłek… … … 😦 😦 😦