Rezerwat Doliny Szklarki czyli spod Brodła jeszcze inaczej

…a na samym początku podchodzenie dzięcioła zielonego pod Galerią Bronowice;-/
Foto: Pak4 i basia
[27.11.2021: Szklary, Pod Brodłem – koło OSP – Pomnik Powstańców Styczniowych – kapliczka myśliwska – Łazy – Międzygórze (tj. szlakiem zielonym) – Rezerwat Doliny Szklarki (szlak czerwony) – szlak czarny – Szklary, Pod Brodłem. Ślad GPS.]

Czy do centrum Krakowa można po tyyyylu latach „jeszcze inaczej”?… Ano wciąż można;D
Foto: Pak4 i basia [28.11.2021]

Komentarzy 26 to “Rezerwat Doliny Szklarki czyli spod Brodła jeszcze inaczej”

  1. pak4 Says:

    Najpierw był ogląd stanu Bielan:

    Dzięcioł, albo — jak podejrzewam — dzięciołka:

    W Zabierzowie maja nową miedź:

  2. pak4 Says:

    Startujemy pod Brodłem:

    Mijamy pomnik Powstańców Styczniowych (byliśmy nie tak dawno):

    Widoczki w podejściu:

  3. Hamak W Pokrzywach Says:

    Udawadniacie, że każda pora roku jest atrakcyjna i pełna optymizmu.

  4. pak4 Says:

    Święty Hubert Świętym Hubertem, a kropelki podświetlone słońcem:

    Nie wiedziałem co to. I nadal nie wiem. Choć przynajmniej wiem, że drapieżnik (myszołów?) a nie gawron:

    Brodło od tyłu:

  5. pak4 Says:

    Ze szlaku czerwonego (bywaliśmy tam wiele razy, ale ten odcinek — pierwszy raz):

    I zbliż:

  6. pak4 Says:

    Że Dolina Szklarki, że jej rezerwat (na odcinku szlaku czerwonego), no to i sama Szklarka, voila!

    Stan Bielan powrotnie:

    Stan WP:

  7. basia Says:

    Paku4, Hamaku W Pokrzywach 😀 😀

    Ano cudnie było, ano każda pora roku jest… A co ważniejsze – innego dnia nie będzie… innego życia nie będzie… 😆

    😎 😎 😎

  8. profan lokalny Says:

    bylem w tym samym czasie dolinkę bliżej:)

  9. basia Says:

    😀

    O, pięknie! – Spacerowiczów zdecydowanie mniej, niż wcześniejszą jesienią, ale wszędzie są 😎

  10. Madziar Says:

    Jesień dotychczas łaskawa
    ale.
    Idzie zima, i będą śnieżne pejzaże za oknem i u naszych Podróżników! 🙂

  11. basia Says:

    😀

    Niby łaskawa, ale bywały i łaskawsze… Jakoś dwa lata temu mieliśmy 25 listopada główny transport przeprowadzkowy ze Śląska, zresztą zahaczający o te i owe lokalizacje krakowskie (jedno zostawić, drugie zabrać – skoro tak bardzo sprawni, pomocni i mili panowie dwaj!!!)… — i jaka ale wówczas była łaskawa pogoda… i jeszcze później!!!… 😮

    Tak, przebąkują coś o śniegu…

  12. Kasinka Says:

    🙂 🙂 🙂
    Byle do świąt..

  13. basia Says:

    😀

    Uhmmm…
    Choć…
    …Z jednej strony tęsknię do przesilenia i do momentu, gdy dnia już zaczyna wyraźnie przybywać… Z drugiej każdy dzień jest niepowtarzalny, te aktualne też potrafią się okazać urocze… żadne liście nie gniją tak pięknie, jak polskie – powtarzam od lat 😆 (a już kolor wczorajszych bukowych i modrzewiowych kobierców… – mniammm!!! 😎 )

    Nie przyśpieszajmy nadmiernie tych świąt… 😉

  14. pak4 Says:

    @Kasinka:
    Też tak myślę. Po Wielkanocy nie tak daleko do wakacji i w ogóle, początków pięknej jesieni 🙂

  15. basia Says:

    😀 …

    Dziś było momentami przecudnie… z naciskiem na „momentami” 😀

    Teraz skiśle pada – żadne liście nie gniją tak pięknie jak polskie (pasztet do pieca marsz!)… 😀

  16. pak4 Says:

    Wawel listopadowy:

    Otwarto drogi wspinaczkowe na smoka:

    (Sądząc po napisach na samochodzie, to może mu klimatyzację w pysku montują?)

    Dominikanie:

    A na Rynku kiermasz:

  17. pak4 Says:

  18. basia Says:

    Prawda, że całkiem ładnie się wstrzeliliśmy w okienko pogodowe, jakie niebiosa dały okolicy… 🙂 😎 ❗

    Niebiosa rosę spuście nam z góry… u Dominikanów nie uświadczysz… Oni od zawsze Marana tha… 😈
    _____
    * https://pl.wikipedia.org/wiki/Marana_tha

  19. Obserwator Says:

    Mam tu ponad sto albumów do nadrobienia…

  20. basia Says:

    😀

    😯

    Taaakkk – dobre parę miesięcy niebywania… 🙂

    (Nb, ten drugi @Obserwator też zamilkł… – może obserwuje po cichu… ❓ 🙂 )

  21. Krakowianka Jedna Says:

    Superzdjęcia Basiu i Przemku!
    Pod Skałą Brodło byliśmy pod koniec sierpnia!

  22. basia Says:

    😀

    …Wówczas (pod koniec sierpnia) mogło tam być bardziej kolorowo… i tłoczniej… 😀

    Choć – jeśli idzie o barwy – dywanom liści bukowych i modrzewiowych igiełek naprawdę nic nie brakowało (w sobotę przedwczorajszą)… 😎

  23. Robert Says:

    Gdy widzę tego zielonego gagatka, to jakoś zawsze pierwszym odruchem jest, że jakaś papuga urwała się z domu albo zoo. 😀

  24. basia Says:

    😀

    Tak, potrafi się zaprezentować wcale egzotycznie… piórkami błysnąć… 🙂

  25. marzena Says:

    już miałam nadzieję na w miarę normalne święta, ale to nie za fajnie wygląda…:(

  26. basia Says:

    Nie za fajnie… Dobrze, że są te wszystkie łącza, a i lato jest (będzie, było: 2020, 2021) ze spotkaniami na świeżym powietrzu… A i szczepienia są, aktualizacje się przygotowują… a i leki się udoskonalają…

    To, co mnie od początku bulwersuje w tym naszym polskim grajdołku, to jak rzadko ludzie (władze, „szeregowi” obywatele) wspominają o przeciążonych (już od tak dawna!!!) pracownikach ochrony zdrowia… i wszystkich tego implikacjach…
    Tak, jakby podciągnięcie maski na nos czy pójścia na trzecią dawkę to był jakikolwiek wysiłek… … … 😦 😦 😦

Dodaj komentarz