czyli babie lato listopadowe!
Foto: Pak4 i basia
[8.11.2020:: Przełęcz Rydza-Śmigłego – Sarysz – Mogielica – Las Świeczek – Koczury – Zaświercze – Tokarzówka – Przełęcz Rydza-Śmigłego. Ślad GPS.]
This entry was posted on 9 listopada 2020 at 4:44 am and is filed under a cappella. You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0 feed.
You can leave a response, or trackback from your own site.
9 listopada 2020 o 7:02 am
Dojazd we mgle:
Inna widokowość mgły:
Pojawia się cel:
Babia z podejścia:
9 listopada 2020 o 7:04 am
Chmury w innym (Pasmo Radziejowej? wieżę widzę) kierunku:
Z Mogielicy:
Gorc i Gerlach:
Lubań:
9 listopada 2020 o 7:09 am
Morze gór i mgieł:
Powiększenie, czyli Wysoka:
Szczyt widziany z zejścia:
9 listopada 2020 o 7:10 am
Szlak zejściowy:
Po fotografowaniu osiołków z zoo, nie mogłem sobie odmówić sfotografowania krowy:
Powrót:
Bonus, czyli księżyc widziany z podejścia na Mogielicę 🙂
9 listopada 2020 o 7:17 am
Piękne zdjęcia… — Cudny był wczorajszy dzionek!!!
😎 😎 😎 😎
❗
9 listopada 2020 o 7:24 am
Wspaniałe zdjęcia ze Śląska i z Beskidu Wyspowego.
Moje gratulacje dla Was, nie marnujecie czasu gdy pan Bóg zsyła pogodę! 🙂
9 listopada 2020 o 7:33 am
Gdy jest pogoda i chwilka czasu – grzech nie skorzystać… Tłumy wczorajsze na Mogielicy i okolicznych szlakach (a pewnie i wszędzie indziej!) były tego samego zdania… — Nie dziwimy się im ani trochę, choć woleliśmy górki gdy były nieco mniej zatłoczone…
😆 😆 😆
Dzięki za komplementy! — Np. pewien ROI (Paka4 😉 ) zrobił cuuudne fotografie, zwł. wczoraj!!! 🙂 🙂 🙂
9 listopada 2020 o 7:56 am
Pagórki jesienne potrafią urzec, fajne foteczki, PAK!
9 listopada 2020 o 8:14 am
Zawsze wielka przyjemność! 🙂
9 listopada 2020 o 8:18 am
Robercie, Sokole Staropolski, zgadzam się… 😉
😀 😀
😎
9 listopada 2020 o 7:34 pm
Najładniejsza krowa. 😀
9 listopada 2020 o 7:50 pm
Google, przetwarzając zdjęcia, doszło do tego samego wniosku 😀
9 listopada 2020 o 7:52 pm
😀 😀
9 listopada 2020 o 7:59 pm
😆
9 listopada 2020 o 8:02 pm
😉
*** * ***
Trochę przecudnej muzyki:
10 listopada 2020 o 6:44 am
W najbliższych dniach po „babie lato” trzeba się będzie wspiąć nieco wyżej… 😉
10 listopada 2020 o 7:02 am
…Choć mignęły mi zdjęcia z wczoraj (całodzienna mgła), gdzie świetlistości można było doświadczać już w okolicach Kudłaczy i Lubomira (znacznie poniżej 1000 m npm) 😎 😀
10 listopada 2020 o 7:20 am
Wczoraj i dzisiaj tak, ale jutro coś pokazują gorzej.
10 listopada 2020 o 8:13 am
Piękne są góry jesienią. Mnie zniechęca poranny chłód i śliskie błoto. Słyszę, że na szlakach w tym roku jest bardzo dużo błota, a miejscami całe rozlewiska?
10 listopada 2020 o 8:17 am
Nie mam dobrego porównania, bo byliśmy w miejscach, które poprzednio odwiedzaliśmy w innych porach roku. Błotniste są, owszem, ale rozlewisk nie spotkaliśmy na Mogielicy. Na spacerach o tydzień wcześniejszych też nie. Gdy czytałem „że na szlakach w tym roku jest bardzo dużo”, to myślałem, że następnym słowem będzie „turystów” 😀 Bo co to, to tak i to jest jakiś elemencik zniechęcający do co popularniejszych miejsc.
11 listopada 2020 o 7:04 am
😀 😀
Powiem tak – czasem błoto, a na ogół flisz karpacki 😎 —
— Daje się obejść, chyba, że drogę zniszczą roboty leśne i pozyskiwanie drewna gdy nie przymroziło (a klimat się ociepla i coraz trudniej o klasyczną grudę)… — Mieliśmy kilka takich przygód z sielankowo (zdałoby się) wytypowanymi traskami… 😀